Zapraszam do recenzji kolejnej części serii Ziemiomorze, część 4 serii "Tehanu". Książka dość "dziwna" z jednej strony jak dla mnie najlepsza część całego cyklu, zakończenie mnie zaskoczyło czego brakowało mi w poprzednich częściach ale jednocześnie miałem problemy z utożsamianiem się z narratorką tej części czyli Tenar. Może jako mężczyzna miałem problem z pojawiającymi się w tej części wątkami feministycznymi.
W tej części wyróżnił bym trzech głównych bohaterów narratorkę Tenar (spotkaliśmy się z nią w drugiej części), nową postać Tehru kilkuletnia dziewczynka mocno doświadczona przez los oraz bohater poprzednich części Ged. Teraz Ged mierzy się z chyba największym wyzwaniem w swoim życiu musi nauczyć się żyć bez magi jako zwykły człowiek.
Ocena to nadal 4/6 (choć tym razem z innych powodów).
Tehanu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz