wtorek, 19 czerwca 2012

"Brisingr" - Christopher Paolini

Właśnie skończyłem trzecią część serii "Dziedzictwo" czyli tytułowy "Brisingr". I jestem więcej niż zadowolony kolejne pozycje z serii są coraz lepsze widać, że autor się rozwija. Co prawda zdażają się jeszcze drobne momenty przynudzania i dłużyzny ale są one drobne i do przebaczenia.
Mamy kilka dość drastycznych zwrotów akcji, coraz więcej miejsca w opowieści zajmuje kuzyn Eragona Roran choć akurat osobiście nie zaliczę tego do plusów, postać ta jest płaska i nijaka. Eragon dorasta już nie mamy do czynienia z chłopakiem a raczej z mężczyzną znającym swoją siłę i zdającym sobie sprawę z odpowiedzialności.
Paolini w tej części znacznie rozbudowuje tło akcji wyjaśniając np pochodzenie mieczy jeźdźców, źródło mocy Galbatorixa opisując zwyczaje krasnoludów lub urgali.
Zachęcam do przeczytania tej powieści wszystkim miłośnikom fantasy.

Moja ocena to 5/6.

Brisingr



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz